Chyba każda z nas tak ma raz na jakiś czas. Chciałabyś się zamknąć w jakimś ciemnym pomieszczeniu bez okien, ba, nawet bez drzwi, żeby nikt ci nie przeszkadzał. Wyłączyłabyś telefon, a jeszcze lepiej zostawiła go poza tym spokojnym pomieszczeniem, położyłabyś się na łóżku i wsłuchiwała w swój miarowy, stonowany oddech. I totalnie nie przejmowałabyś się tym czy naczynia są pozmywane, obiad ugotowany a dom lśni czystością rodem z reklam Ajaxa. Po prostu byś odpoczywała, nie zaprzątając sobie myśli przyziemnymi sprawami.
Tak, chyba każda z nas by tego chciała. Ale jest to po prostu niemożliwe. Jako kobiety jesteśmy skonstruowane przez naturę tak, by nawet w chwilach odpoczynku rejestrować w myślach wszystko to, co zostało zrobione, ale też to, na co nam czasu nie starczyło. I takim sposobem leżąc wieczorem w łóżku zamiast skupiać się na czytaniu książki albo relaksacji przy dobrym filmie - snujesz plany na jutrzejszy dzień, zastanawiasz się, co powinnaś kupić na obiad, o której wyjść na spacer z dzieckiem, że musisz okna pomyć, podłogę wyszorować, mężowi kolację zrobić jak z pracy wróci i jeszcze fajnie byłoby się przynajmniej poprzytulać o miłości nie wspominając, bo przecież i ty jesteś zajechana i on zmęczony, i tak w nieskończoność.
Ciężki mamy żywot, my kobiety, my matki, my kochanki i żony, konkubiny, narzeczone. Ciężko nam i coraz ciężej znaleźć dla siebie odpowiedni czas, odpowiednią chwilę na relaks. Na czas tylko dla siebie. Na spoczęcie w łóżku i uwolnienie się od codzienności. Choć na tę kilka minut. Nasz abonament przecież nie jest wieczny i baterie potrafią się wyczerpać. Ja znalazłam taką chwilę dla siebie. Jest to Zumba. Dwa razy w tygodniu po godzinę. Tańczę, pocę się, męczę, ale przy tym wszystkim jestem niesamowicie szczęśliwa. Bo to zmęczenie jest relaksujące, orzeźwiające, dające wytchnienie. Pełne energii i radości. I wracając do domu, mimo bólu mięśni, uśmiecham się i zabieram do dalszej pracy z werwą, z naładowanymi akumulatorami.
A ty? Kobieto, zrób coś dla siebie, tylko i wyłącznie ;)
Źródło obrazka : dzidziusiowo.pl
- 11:34
- 6 Comments